Materiał to nasza baza, trzon. To od niego w dużej mierze zależy, jak nam się będzie nosiło daną rzecz. Czy będzie ciężki, czy zwiewny, czy nie spocimy się w nim jak mysz, czy po pierwszym praniu nie trafi do kosza. Dlatego wybór materiału jest ważny nie tylko w procesie szycia, ale też przy kupowaniu gotowych ciuchów…
Materiały dla początkujących – kilka podstawowych pojęć
Tkanina a dzianina
Czym się od siebie różnią? Sposobem splatania nitek, czyli mówimy o tkaniu lub dzianiu.
Tkanie to proces przeplatania ze sobą pod kątem prostym przynajmniej dwóch systemów nitek. Ciężar, czyli gramatura tkaniny, jest wynikiem grubości nitek i gęstości tkaniny (gęsto tkane materiały są ciężkie i nieprzejrzyste, natomiast luźne odwrotnie). Z tego samego włókna mogą powstać różne tkaniny, bo może zostać zastosowany inny rodzaj splotu (czyli inny rodzaj tkania).
Dzianina zaś wytwarzana jest z jednej nitki (tak jak przy robieniu na drutach czy szydełkowaniu, jednak proces jest oczywiście zautomatyzowany). Jest to proces mniej czasochłonny od tkania i nie wymaga tak wytrzymałych nitek, przez co dzianina jest elastyczna, dobrze dostosowuje się do ciała, co jest wygodne w noszeniu. Niestety, dzianiny nie są tak odporne na wyciąganie jak tkaniny i nie chronią dobrze przed wiatrem.
Jak oceniamy materiał?
HIGROSKOPIJNOŚĆ (trudne słowo, wiem ;)) – czyli zdolność materiału do pochłaniania wilgoci. Materiały o dużej higroskopijności wchłaniają wilgoć z ciała, ale nie są mokre (w skrócie, nie pocimy się)
ELASTYCZNOŚĆ – czyli, po prostu, czy materiał się gniecie
ROZCIĄGLIWOŚĆ– czy damy radę ruszyć w nim ręką, nogą, jak się będzie zachowywał po praniu.
Zagłębiamy się dalej… Każdy materiał, i tkanina i dzianina, wykonane są z włókien.
Pamiętajcie!
Materiał materiałowi nie równy. To od jakości włókien – ich długości, grubości i szorstkości – zależy jakość. Materiał może się tak samo nazywać, ale być wykonany z innych włókien (np. krótszych) czy mieć różne pochodzenie. W przypadku wełny, istotny jest nawet moment pozyskania, gdyż owce posiadają dwa rodzaje sierści – stałą (sztywną) oraz puchową (miękką), która wypada tylko na wiosnę. To dlatego czasami wełniane swetry gryzą, podczas gdy inne są super-przyjemne. Oba zrobione z wełny owczej, ale z zupełnie innych włókien.
Jak dzielimy włókna?
włókna – naturalne (roślinne i zwierzęce) oraz chemiczne (sztuczne i syntetyczne)
(grafika z guziczkami)
Ważne!
Po tym artykule nie zadowoli już Was odpowiedź „dzianinka” na pytanie co to za materiał. Dopytajcie się o rodzaj włókna, z którego ta dzianina została wyprodukowana i będziecie wiedzieć, z czym macie do czynienia. Wydrukuj sobie te guziczki i weź na łowy materiałowe.
A teraz przyjrzymy się dokładniej każdemu z tych guziczków ☺
Włókna naturalne pochodzenia roślinnego to bawełna i len
100% bawełny? Chyba lepiej nie… 😉
Bawełnę najłatwiej rozpoznać po tym, że się gniecie. Ubrania z bawełny będą się dobrze prały (nie rozciągną się po pierwszym pobycie w pralce), prasowały (jest odporna na wysokie temperatury, dobrze nosiły (dobrze wchłania wilgoć), ale przez to, że się mało rozciągają, mogą być niewygodne… Jeśli więc chcemy sobie uszyć coś przylegającego do ciała, proponuję bawełnę z domieszką elastanu, który sprawi, że tkanina będzie się lekko rozciągać. Niestety, uprawa i produkcja bawełny nie jest ekologiczna…
Len na żar tropików
To moja ulubiona tkanina na lato! Doskonale wchłania wilgoć i przez to mam wrażenie, że wręcz chłodzi! Jest bardzo odporny na rozciąganie, dlatego ubrania z lnu nie przylegają do ciała. Jego wadą jest jednak to, że okropnie się gniecie (choć niektórzy uważają, że len jako jedyny z materiałów gniecie się „szlachetnie”). Ale jest na to gniecenie prosty sposób: podszewka, którą polecam szczególnie do lnianych marynarek. W odróżnieniu od bawełny, produkcja lnu jest ekologiczna (nie wymaga stosowania chemikaliów, a i zużycie wody jest w ostatnich latach bardzo ograniczone). W Polce patronem lnu jest Polska Izba Lnu i Konopi.
Włókna naturalne pochodzenia zwierzęcego to jedwab i wełna
Jedwab – ulubieniec artystów
Delikatny w dotyku, pięknie błyszczy, cudownie wygląda… Przyjemnie się go nosi, bo bardzo dobrze pochłania wilgoć i dobrze się układa. Jest przewiewny i jednocześnie dobrze izoluje ciepło. Ale niestety jest wymagający…O jedwab trzeba szczególnie dbać – delikatnie prać, nie wyżymać, nie suszyć na słońcu. Nie jest odporny na działanie potu i wody, trudno się go prasuje i stosunkowo szybko się starzeje (nienoszony żółknie, zjadają go mole, pojawia się pleśń, a noszony odbarwia się na słońcu). Artysta…
Wełna jest beeeeee czy meeee? 😉
Słowo „wełna” na metce oznacza wełnę z sierści owiec. (Wełny z golenia innych zwierząt mają swoje nazwy, ale o tym za chwilę… ;)) Wełna to bardzo dobry materiał, a jej zalety widać i przede wszystkim czuć: doskonale izoluje ciepło (nawet, jeśli jest to cienki materiał), dobrze wchłania wilgoć, nie gniecie się. Dobrą wełnę poznamy po tym, że chwilę po zgnieceniu w dłoni, powinna się ładnie rozprostować. Niestety, podobnie jak jedwab, wełna wymaga odpowiedniej konserwacji. Trzeba ją delikatnie prać i nie wykręcać, bo bardzo się rozciąga i może się zniekształcić. Mechaci się i jest celem moli!
Ważne!
WOOLMARK to często spotykane oznaczenie wyrobów wełnianych. Produkty opatrzone tym znakiem wykonane są z 100% wełny, a produkcja spełnia wyśrubowane kryteria jakości. Ale uwaga! Jest to znak komercyjny, za korzystanie z którego się płaci. Tak więc produkty bez tego znaku niekoniecznie muszą być gorszej jakości. Po prostu producent mógł nie wykupić praw do używania oznaczenia WOOLMARK.
Samo słowo wełna (ang. wool ;)) na metce wskazuje na wełnę owczą.
Merino wool – to wełna z merynosów – jeden z najlepszych rodzajów wełny. Jest bardziej delikatna od owczej (nie gryzie), jeszcze cieplejsza i mniej się gniecie.
Bardzo wartościowa (i niestety droga) jest również wełna z kóz kaszmirskich, czyli kaszmir. Jest leciutka, mięciutka i wyjątkowo cieplutka.
Z kolei moher to wełna z kozy angorskiej – ma wyjątkowy połysk.
Angora zaś wytwarzana jest z sierści królika angorskiego. Jest bardzo lekka, ale może zostawiać włoski!
Jest jeszcze alpaka – z sierści lam. Jest niesamowicie ciepła.
Podsumowując, włókna naturalne są przyjazne dla ciała, dobrze się je nosi, ale są też dość wymagające.
To tyle o włóknach naturalnych, teraz wszechotaczająca nas chemia 😀
Włókna chemiczne dzielimy na sztuczne i syntetyczne. W ich przypadku jest dokładnie odwrotnie niż w przypadku jedzenia. To te chemiczne są bardziej eko od naturalnych, bo ich produkcja nie generuje takich zanieczyszczeń i odpadów.
Włókna sztuczne to wiskoza, lyocell, tencel, modal i włókno bambusowe
Wiskoza – rymuje się z celuloza
Jest wytwarzana z celulozy drzewnej. Dobrze wchłania wilgoć, ale nie izoluje ciepła, dlatego dobrze sprawdza się latem. Niestety trochę się gniecie i elektryzuje. Ale niech nie zmyli Was przymiotnik „sztuczna”. Otóż wiskoza produkowana jest z surowca naturalnego, który poddawany jest skomplikowanym procesom technologicznym, stąd jego sztuczność. Wiskozę dobrze się nosi, bo przede wszystkim oddycha.
Ważne!
Jeśli wybieracie podszewkę, ta wiskozowa będzie na pewno lepszym wyborem niż poliestrowa!
Lyocell, tencel, modal – lepsze niż wiskoza
Tak jak wiskoza, jest to włókno celulozowe, ale pochodzące z produkcji ekologicznej, z której wyeliminowano toksyczne substancje. Te włókna są od wiskozy bardziej wytrzymałe.
Włókno bambusowe – Nie takie fantastyczne, jak zachwalają producenci…
Ekologiczne, naturalne i hipoalergiczne – tak produkty z włókna bambusowego reklamują producenci. A ile jest prawdy w reklamach? Hmmm…Z włóknem bambusowym to nie do końca tak. Jest ono produkowane dokładnie tak samo jak wiskoza, z tym, że zamiast celulozy z drewna używa się celulozy z bambusa, którego naturalne właściwości… przepadają w procesie produkcji. Tak wygląda prawda…
Włókna syntetyczne to poliester, poliamid, akryl i elastan
Zazwyczaj nie wchłaniają wilgoci, chyba, że zostaną poddane specjalnej obróbce. Elektryzują się, ale mają też swoje plusy: nie gniota się i nie rozciągają.
Poliester – gwiazda lat 70-tych i 80-tych
(Inne nazwy to elana, torlen, czy diolen) – ma chyba najgorszą sławę wśród tkanin, ale pomimo jego wad (nie wchłania wilgoci, nie jest przewiewny i się elektryzuje) ma jedną sporą zaletę – jest nie od zdarcia ☺
Poliamid – disco błysko;)
(Znany także jako nylon, stilon, czy polana) – żółknie na słońcu, ale jest bardzo wytrzymały i dobrze się barwi. Wchłania wilgoć lepiej niż poliester, jednak wciąż daleko mu do włókien naturalnych. Z poliamidu najczęściej robi się stroje kąpielowe i bieliznę.
Akryl czyli prawie jak wełna
W tym wypadku prawie ma kolosalne znaczenie…
Inne odmiany to lub Włókno znane też jako (wybierz właściwą opcję ;)))) anilana, poliakryl, ascaryl, acrilan to „podróbka” wełny. Najczęściej jest spotykany właśnie jako alternatywa dla wełny. Szczerze mówiąc, kiepska alternatywa, bo akrylowi daleko do włókien naturalnych – nie wchłania wilgoci, elektryzuje się, mechaci. Co prawda nie gniecie się i jest łatwy w obsłudze (można go prać i suszyć do woli), ale komfort noszenia akrylowych swetrów jest… żaden…
Elastan czyli która z nas nie miała lycrowych getrów, ta musi być bardzo młoda 😉
Elestan, spandex, czy lycra to włókna elastyczne, wykorzystywane przy produkcji bielizny. Rzadko występują samodzielnie, raczej spotykamy je jako dodatek do materiałów, który zmniejsza jego wagę i zwiększa trwałość. Nie elektryzuje się i jest baaardzo rozciągliwy.
Ale to chyba jeszcze nie wszystko…
Na początku mojej przygody ze świadomą modą, kiedy uczyłam się tkanin, po przeczytaniu kilku artykułów o ich rodzajach, czując się już całkiem pewnie w temacie, szłam do sklepu i słyszałam takie nazwy jak: tiul, gabardyna, żakard i kilka innych, których nie umiałam do niczego przypasować. Powyżej opisane włókna zostały podzielone ze względu na pochodzenie. Teraz z takiego włókna tkane lub dziane są materiały (tkaniny lub dzianiny).
Znając pochodzenie włókien i metody ich wytwarzania, przejdźmy do omówienia konkretnych materiałów:
DŻINS – bawełniana mocna i odporna na ścieranie tkanina. bez uszlachetniania jest bardzo sztywna, mięknie w wyniku wielokrotnego prania (ale również wtedy blaknie)
SATYNA- gładka i lśniąca tkanina, najczęściej wytwarzana z jedwabiu, wiskozy lub poliestru.
DŻERSEJ – bardzo lekka i popularna dzianina, wytwarzana z wielu różnych włókien, jego cechą charakterystyczną jest rolowanie się brzegów po skrojeniu. Najczęściej szyje się z niego T-shirty, piżamy, bieliznę i lekkie sweterki i sukienki.
MIKROFIBRA – gęsto tkany materiał z włókien poliestrowych, lekki i przepuszcza powietrze oraz odprowadza wytwarzaną przez ciało wilgoć na zewnątrz, czyli oddycha.
POLAR – lekki i ciepły, może być wytwarzany z mikrofibry lub z poliestrowych włókien PET (zmielonych plastikowych butelek)
TIUL – rodzaj siatki, najczęściej wytwarzany z poliestru, ale można też spotkać tiule jedwabne, które są miękkie i śiwtnie nadaja się np. na welony ślubne. Tiule poliestrowe mogą być delikatne lub sztywniejsze, na co warto zwrócić uwagę i dopytać się o rodzaj tiulu przy zakupie, szczególnie w sklepie internetowym (na spódnice polecam tiul średni, na halki i welony ślubne miękki)
KORONKI – kiedyś koronki były wytwarzane ręcznie i wymagało wielkich umiejętności i było bardzo czasochłonne, przez co były kosztownym i lukusowym materiałem. Dziś większość z nich wytwarzana jest maszynowo, dzięki czemu są bardziej dostępne. najczęściej wytwarzane są z jedwabiu, poliestru lub mieszkanki poliestru z wiskozą.
SKÓRA NATURALNA – produkt naturalny, wygodny w noszeniu, poprzez garbowanie skóra zwierzęca staje się miękka, elastyczna oraz bardziej trwała. Skóry bydlęce oraz świńskie są zazwyczaj grubsze od tych owczych lub kozich (przez co mnie miękkie i przyjemne w noszeniu)
ZAMSZ – skóra o powierzchni pokrytej meszkiem, miękka, dobrze się układa. Zamsz to skóra pozbawiona warstwy zewnętrznej i jest specjalnie garbowana i szczotkowana, aby uzyskać odpowiednią fakturę. zamsz ze świńskiej skóry jest nieco sztywniejszy od tych ze skór cielęcych czy jagnięcych
BATYST- najczęściej produkowany z bawełny (ale zdarzają się także z lnu i poliestru), bardzo lekki, przezroczysty, idealny na upały, lepiej sprawdza się w luźniej odzieży, niestety się gniecie.
SZYFON – przezroczysty i bardzo lekki materiał, nie nadaje się na dopasowane stroje, , gdyż może dojść do przesuwania się nitek (jest luźno tkany). Tkany z jedwabiu, poliestru lub wiskozy.
ŻORŻETA – materiał podobny do szyfonu, jednak nie jest tak delikatny, przez co ładniej układa się w fałdy. Również najlepiej sprawdza się w luźnych modelach.
ŻAKARD – to rodzaj splotu, dzięki któremu powstają tkane ornamenty, mogą być produkowane z różnych nitek, zaletą są niewątpliwe niepowtarzalne wzory, jednak są one podatne na wyciąganie się nitek.
SZTRUKS – materiał bawełniany, wytworzony z wiskozy lub poliestru z charakterystycznymi prążkami, miękki i bardzo komfortowy w noszeniu
WELUR – może być dziany lub tkany, najczęściej poliestrowy, ale zdarzają się również welury bawełniane. Charakterystyczne prążki, materiał gruby, ciepły, dobrze dopasowuje się do ciała.
OXFORD – wytwarzany z bawełny lub mieszanki bawełny i poliestru, popularny materia na koszule.
TAFTA – cechą charakterystyczną tafty jest szelest, czasami się mieni (jest dwukolorowa)materiał bardzo sztywny, może mieć wysoki połysk (wtedy szyje się z niej stroje wieczorowe) lub być matowa (stroje sportowe), najczęściej wykonana z jedwabiu lub poliestru
GABARDYNA – gęsto tkany materiał z charakterystycznymi prążkami. Wytrzymała, nie gniecie się. Wytwarzana z wełny, bawełny lub poliestru. Najbardziej znanym produktem wytwarzanym z gabardyny jest trench
TWEED – tkanina o skośnym splocie produkowana z przędzy o nieregularnej grubości, stąd charakterystyczny wygląd. Z tweedu najczęściej szyje się marynarki i inne okrycia wierzchnie. Najczęściej wytwarzany z wełny lub z mieszanek wełny z wiskozą, akrylem lub poliestrem.
Last, but not least…
Jakość…
Nie ma jasnych wytycznych wskazujących na jakość materiału, najlepszym sposobem na poznanie jakości tkanin jest trening! Czytamy skład na metkach i zwracamy uwagę na materiały, a po pewnym czasie będziemy umieli ocenić, czy mamy do czynienia z porządną fabryką, czy raczej drugim gatunkiem.
O domieszkach, w których nie ma nic złego!
Często spotykamy się z mieszankami materiałów (np. elanowełna to mieszanka wełny i poliestru). Dodając włókna chemiczne do naturalnych, łagodzimy ich wady (taka elanowełna będzie bardziej wytrzymała, mniej się rozciąga), ale tracimy też część zalet (gorzej wchłania wilgoć i nie izoluje już tak dobrze). Nie dyskwalifikujmy od razu materiału z domieszką poliestru, ale pamiętajmy też, aby domieszka nie zdominowała większości.
Co to ta gramatura?
Kupując materiał można się spotkać z pojęciem gramatury, która określa jej masę na metr kwadratowy powierzchni. Grubszy i cięższy materiał będzie miał większą gramaturę.
Dekatyzacja – czyli co zrobić, aby ubranie po pierwszym praniu nie skurczyło się
Wiedząc już, że niektóre materiały mają tendencję do zbiegania się, w celu uniknięcia tego w okresie użytkowania, materiał przez szyciem należy wyprać lub wyprasować z użyciem pary wodnej. Doprowadzi to do skórczenia się włókien i stabilizacji ich wymiarów.