5 myślowych pułapek, które czekają na Ciebie po zerwaniu

Zerwania potrafią być naprawdę ciężkie i boleć nas, szczególnie jeśli właśnie zakończyliśmy długoletni związek z kimś, z kim wiązaliśmy resztę naszego życia. Często w takich sytuacjach wpadamy w zastawione przez nas samych pułapki myślowe, które skutecznie odciągają nas od założenia nowego związku albo zaczęcia nowego życia i próby zapomnienia o zerwanym już związku.

1. “Już nigdy sobie nikogo nie znajdę”
Wiele osób po długoletnich związkach jest przekonanych, że są już za starzy albo w inny sposób niezdolni do znalezienia sobie nowego partnera, a jeśli nawet, to na pewno nie będzie to nic tak poważnego, jak z naszym ex. Prawda jest taka, że z takim nastawieniem na pewno nam się to nie uda. Sami będziemy wynajdować sobie nowe wady, żeby tylko nie zacząć szukać sobie nowej drugiej połówki, a tym samym dalej tkwić w przekonaniu, że i tak nam się to nie udaje, więc po co w ogóle próbować. Zakładanie, że nikogo już nigdy sobie nie znajdziemy, sprawi, że tylko pogrążymy się w naszym negatywnym nastroju.

2. “Jestem za mało atrakcyjna na nowy związek”
Poczucie, że jest się za mało atrakcyjnym na związek to nie tylko domena osób, które właśnie się rozstały, ale wielu ludzi, którym nie wychodzi w życiu uczuciowym. Takie nastawienie nie tylko ogranicza nas i przekonuje, żeby w ogólne nikogo sobie nie szukać, ale dodatkowo każe nam odrzucać każdą osobę, która wyraźnie jest nami zainteresowana. Skoro jesteśmy mało atrakcyjni, to ten przystojny mężczyzna czy piękna kobieta na pewno nie okazują nam romantycznego zainteresowania. Takie myślenie powoduje, że jesteśmy opryskliwi i niemili dla wszystkich, którzy próbują się do nas zbliżyć.

3. “Związki są bez sensu”
Poczucie beznadziei jest typowym uczuciem towarzyszącym nam po zerwaniu. O ile wiele osób po czasie z niego wychodzi, o tyle są ludzie, którzy już zawsze będą żyć w przekonaniu, że związki są bez sensu i że każdy kolejny skończy się tak samo. Takie nastawienie nie tylko odciąga nas od zawierania poważnych relacji romantycznych, ale także niejako zmusza nas do doszukiwania się problemów, a w skrajnych sytuacjach do podżegania konfliktu tylko po to, żeby udowodnić sobie, że związki naprawdę nie mają sensu i zawsze kończą się bolesnym rozstaniem.

4. “Lepiej skupić się na czymś innym, niż budowanie nowego związku”
Odciągnięcie swoich myśli od bolesnego rozstania nie jest wcale złym pomysłem, a na pewno nam nie zaszkodzi. Gorzej dzieje się, kiedy zamiast odciąć się od byłego partnera i nieudanego związku decydujemy się zupełnie odciąć od jakichkolwiek romantycznych relacji. Całkowicie pogrążamy się w pracy albo w rozwijaniu jakiegoś hobby, ale nie po to, aby faktycznie rozwijać się na tych płaszczyznach, ale aby uciec od wizji siebie wchodzącego w nową relację, która także może źle się skończyć. Takie zachowanie sprzyja wpadnięciu w nałogi, z których z czasem będzie coraz trudniej wyjść.

5. “Poczekam, aż do mnie wróci”
Po rozstaniu możemy czuć się zmieszani i nie wiedzieć tak naprawdę, co się stało. Może nam się wydawać, że to głupi żart. Wtedy w naszej głowie powstaje przekonanie, że on lub ona do nas jeszcze wróci. Czasami dzieje się tak, gdy nasz partner zostawia nas dla kogoś innego i bardzo chcemy wierzyć, że im również nie wyjdzie. Takie nastawienie jest jednak bardzo szkodliwe dla nas samych. Zamiast zamknąć pewien rozdział i po prostu iść do przodu, czepiamy się nadziei, że jeszcze nie wszystko stracone i czekamy, aż ta druga osoba wróci z podkulonym ogonem i poprosi nas o powrót do siebie.

Dodaj komentarz