Wypalenie zawodowe u przedsiębiorców

Wypalenie zawodowe u przedsiębiorców

Wiele osób jest przekonanych, że bycie przedsiębiorcą to idealna forma aktywności zawodowej. Prowadzenie własnego biznesu powszechnie kojarzy się z niezależnością i dużymi zyskami. Tymczasem życie przedsiębiorcy wcale nie jest kolorowe i wielu z nich boryka się z wypaleniem zawodowym. Dodatkowo ich sytuacja jest szczególnie trudna, bo nie mogą tak z dnia na dzień zamknąć biznesu. W przypadku pracy etatowej dużo łatwiej jest zmienić posadę na inną.

Jak wygląda wypalenie zawodowe?

Wypalenie zawodowe to stan, który z całą pewnością nie jest przyjemny. Pojawia się wtedy, gdy praca przestaje nas cieszyć i przynosić satysfakcję. W przypadku przedsiębiorców zwykle pojawia się ono po kilku latach działania. Sprzyja temu rutyna pracy oraz duże obciążenie stresem. Dodatkowym czynnikiem jest fakt, że przedsiębiorcy dużo trudniej niż pracownikowi etatowemu jest oddzielać pracę od życia osobistego. Gdy dopadnie nad wypalenie w ogóle nie mamy chęci pracować. Przedsiębiorcy będący w tym stanie co prawda zwykle bywają zajęci jednak rzadko są efektywni. Osoba wypalona robi tylko pewne minimum zadań, zwykle tych najbardziej rutynowych i bezproblemowych. Nie ma już wtedy miejsca ani chęci do podejmowania zadań strategicznych. Przedsiębiorca nie znajduje motywacji by wprowadzać nowe produkty, badać inne rynki czy ponosić ryzyko. Wszystko to sprawia, że kondycja firmy jest coraz słabsza, zyski spadają a niezadowolenie jest coraz większe. Wypalony przedsiębiorca wpada więc w błędne koło. W parze z wypaleniem zwykle idą także problemy ze snem, zaburzenia apetytu a nawet depresja.

Dlaczego przedsiębiorcy popadają w wypalenie zawodowe?

Wydawać by się mogło, że wypalenie w przypadku przedsiębiorcy jest niemożliwe. W końcu biznesy otwierają osoby, które latami marzą o tym, by pracować na swoim, realizować śmiałe pomysły i zarabiać duże pieniądze. Faktycznie początki bywają optymistyczne. Debiutujący przedsiębiorca do pierwszych działań podchodzi z ekscytacją a porażki tylko go napędzają by próbować dalej. Pierwsze miesiące traktuje jako swego rodzaju test i nie przejmuje się niskimi zarobkami bo wierzy, że będzie lepiej. Z czasem jednak entuzjazm opada a problemy przytłaczają. Prowadzenie firmy to ogromne obciążenie czasowe i psychiczne. Stale trzeba podejmować decyzje, ryzyko, rozwiązywać problemy. Szczególnie trudna jest sytuacja jednoosobowego przedsiębiorcy, który ze wszystkim jest sam. Zewsząd słyszy on rady, by delegował zadania, jednak w początkowym etapie zwyczajnie go na to nie stać. Codzienność przedsiębiorcy bywa naprawdę przykra.

Dodaj komentarz