Elektromobilność w transporcie

Elektromobilność w transporcie

Epokowa zmiana

Modny ostatnio i nośny temat elektromobilności składania do refleksji na temat przyszłości motoryzacji. Czyżby epoka silnika spalinowego miała przeminąć bezpowrotnie tak jak epoka silnika parowego? A może idea maszyny spalinowej obroni się i będzie trwać nadal? A tak w ogóle, czy napędzanie pojazdów silnikami elektrycznymi jest zupełnie nową i dopiero obecnie odkrywaną ideą?

Napęd elektryczny

Warto zwrócić uwagę na to, że elektromobilność nie jest w technice transportowej niczym nowym. Od wielu lat jeżdżą przecież po kolejowych szlakach lokomotywy o napędzie elektrycznym i prowadzą zarówno pociągi osobowe jak i towarowe. Ta funkcjonalność to cecha wspólna z transportem drogowym. W wielu miastach dobrze znane są bowiem zarówno sympatyczne trolejbusy i tramwaje, które stanowiły i wciąż stanowią fundament pracowitego transportu komunalnego.

Dlaczego prąd stały?

Wszystkie pojazdy elektryczne łączyła dotychczas co najmniej jedna wspólna cecha – wyposażone były w silniki napędowe zasilane prądem stałym. Dlaczego właśnie stałym a nie zmiennym? Przyczyna odwołuje się do charakterystyki maszyny elektrycznej. W przypadku zasilania prądem stałym uzyskuje się wysoki moment rozruchowy już przy najniższych prędkościach pojazdu. Stanowi to tak poważny argument techniczny, że wszystkie sieci trakcyjne dedykowane pojazdom elektrycznym zasilane są właśnie prądem stałym. To właśnie ten prąd zapewnia satysfakcjonującą dynamikę na etapie rozruchu pojazdu i równocześnie daje mu dużą moc rozruchową. Te parametry to na tyle łakome kąski i dla konstruktorów tych pojazdów i dla ich użytkowników, że chętnie płacona jest cena za luksus. Ceną tą są wyższe, niż w przypadku prądu zmiennego, straty energii ponoszone przy przesyle prądu stałego w sieciach trakcyjnych. W ostatnim czasie na PKP podjęte zostały próby wprowadzenia na polskie tory lokomotyw, które mogą być zasilane prądem zmiennym. Walka toczy się o obniżenie strat w sieci trakcyjnej i obniżenie kosztów utrzymania infrastruktury energetycznej.

Magazynowanie energii

W przypadku samochodów elektrycznych takiej alternatywy z zasilaniem silników prądem zmiennym zastosować niestety nie można. Przyczyna tkwi w sposobie magazynowania energii. Tym magazynem jest w aucie akumulator, który z racji swojej natury może przechowywać i wydatkować jedynie prąd stały. Właśnie ten fakt determinuje schemat funkcjonalny samochodu elektrycznego na osi: akumulator – silnik napędowy zasilany prądem stałym z tegoż akumulatora. Mariaż ten jest niezwykle udany, ponieważ prąd stały w akumulatorze samochodu powstaje na skutek ładowania go prądem zmiennym. Do stacji ładowania pojazdu dopływa prąd zmienny, a w akumulatorze samochodu generuje się prąd stały. Wilk syty i owca cała? Wygląda na to, że tak.

Zielone tablice

W celu uzyskania jak największego efektu środowiskowego wynikającego z rozwoju elektromobilności należy dążyć do tego, aby w skali makro jak największy wolumen energii zużywanej przez samochody elektryczne pochodził z odnawialnych źródeł energii. Niech rozwojowi elektromobilności towarzyszy zasada ładowania aut prądem zielonym, tak aby te sympatyczne pojazdy w pełni mogły zasłużyć na przynależny im zielony kolor tablic rejestracyjnych!

Dodaj komentarz