Gdyby przywołać w pamięci momenty, kiedy wpadają do głowy najlepsze pomysły to niełatwo tutaj o jakąś generalizację. Myśli po prostu pojawiają się. Mówi się, że najlepsze idee rodzą się przypadkiem i to w najmniej oczekiwanych momentach. Warto jednak zwrócić uwagę na to przy jakim poziomie energii pracuje nam się najbardziej kreatywnie.
Skupimy się dzisiaj na kilku wskazówkach dotyczących energii w procesie kreatywnym. Czy nasz stan pobudzenia wpływać może na produkowanie nowych myśli? Warto znaleźć ogólne wyznaczniki najlepszego dla kreatywności stanu. Dodatkowo zobaczymy jak prostym ćwiczeniem na kreatywność można sprawdzić to w jakich warunkach najlepiej nam się coś wymyśla.
Przypomnij sobie moment kiedy ostatnio potrzebna Ci była myśl kreatywna… Jeśli jesteś uczniem lub studentem to bardzo możliwe, że było to w przypadku jakichś zadań szkolnych. Jeśli pracujesz to może to próba rozwiązania problemu w pracy. Albo np jakiegoś zagadnienia twórczego, lub w przypadku zwykłych codziennych rozwiązań. Kojarzenie faktów i wpadanie na rozwiązania nie wprost na podstawie zastanych faktów jest jedną z oczywistych form nauki nowych umiejętności, a także elementem radzenia sobie z najprostszymi problemami. Przypomnij sobie w jakich warunkach Twój mózg wpada na najlepsze pomysły i najlepiej kojarzy fakty. Zwróć uwagę na to jak zachowujesz się gdy masz do wykonania zadanie odtwórcze, a jak gdy potrzebujesz wymyślić coś nowego.
Pomysły często przychodzą niespodziewanie według nas. Często na zasadzie wyjątkowego olśnienia, przypływu nagłych skojarzeń. Najlepsze idee potrafią przyjść zarówno tuż przed snem, kiedy intensywnie myślimy nad jakąś rzeczą, ale też potrafią wpaść z samego rana, zaraz po przebudzeniu. Sam moment nie jest może tak istotny jak energia myślowa, która go wypełnia.
Myśli kreatywne nie pojawiają się bowiem z pustki. Często o tym zapominamy, gdyż jesteśmy zaraz potem bardzo silnie zaabsorbowani naszym najświeższym pomysłem. Przed właściwą myślą, która jest wielkim odkryciem wyłaniającym się z nicości jak Ameryka przed Kolumbem, jest bowiem wiele mniejszych skojarzeń.
Przypomina to tworzenie się błyskawicy w nagraniu na kamerze kilkuset klatek na sekundę. Pojawiają się drobne błyski wyładowań, które dopiero potem skutkują całkowitym wyrównaniem napięć. Proces myślowy można porównać właśnie do niwelacji napięcia poznawczego. Posiadanie określonych faktów, które potrzebują powiązania, kojarzenia, wyjaśnienia, stworzenia czegoś nowego tworzy napięcie. Sprzedawca posiada np takie fakty jak: mam produkt (i wszystkie jego cechy), potrzebuję go sprzedać (określonej grupie odbiorców) i pojawia się między tymi faktami napięcie. W momencie gdy na podstawie poszukiwania skojarzeń połączy te oba fakty to ta innowacyjna supermyśl łącząca będzie jak błyskawica wyładowania.
Tutaj zmierzamy do głównego rozważania nad energią w procesie twórczym. Chodzi mianowicie o to, aby pobudzać i stymulować to napięcie myślowe pomiędzy tymi faktami. Aby narzucić zadanie do rozwiązania dla naszej świadomości i podświadomości. Gdy masz do napisania jakąś pracę, tekst, raport, wypracowanie, czy nawet listę zakupów na jakieś ekstra wydarzenie, to jeśli odkładasz proces myślowy, to nigdzie się to nie ruszy. Natomiast gdy pobudzasz ten proces bezpośrednio lub pośrednio to znajdziesz rozwiązanie.
Każdy zmagał się chyba choć raz w swoim życiu z blokada twórczą. Nie wiem i nic nie wymyślę. Nie mam pojęcia nawet jak się do tego zabrać. Zamiast stymulować myśli twórcze i próbować to potrafimy utknąć w martwym punkcie krążąc jedynie wokół myśli o tym jak to nie mamy żadnych myśli. I choć umysł potrafi wtedy zmotywować się do wytężonej pracy, to zajmujemy go serialem, śmiesznym programem, kwejkami, czy inną rozrywką mniej lub bardziej rozwojową. Energię należy wtedy niejako na siłę skierować na proces twórczy.
W ostatnim wpisie mówiłem przy okazji improwizacji o tym, by nie robić rzeczy na siłę i nie starać się nadmiernie, bo może to nigdzie nie prowadzić, albo rozwiązania mogą być po prostu kiepskie. Nadal się tego trzymam. Lecz lenistwo twórcze nie może być usprawiedliwiane. Najczęściej wielkie myśli przychodzą faktycznie podczas niespodziewanej inspiracji, lecz jest ona stymulowana energią myślową. Za chwilę pokażę Ci ćwiczenie, które lepiej wytłumaczy to co mam na myśli.
Chciałbym przy tej okazji jeszcze dodać, że sam proces kreatywny jest procesem energetycznym. Mózg pobudza się łatwiej gdy pobudzone jest też ciało. Często ludzie popełniają ten błąd, gdy próbując coś wymyślić starają się znaleźć jak najspokojniejszy kąt i w sposób jak najbardziej usystematyzowany skupić się wyłącznie na opracowywanym problemie. Lecz kreatywność wspierana jest przez chaos. Dlatego dobre pomysły lubią wpadać po umiarkowanej aktywności, lekkim biegu, poruszaniu się po pokoju itd. Jeśli pracujesz za biurkiem pozwól sobie chociaż na uniesienie dłoni w powietrze, klaśnięciu w dłonie, czy wykrzyczeniu sobie, że potrafisz to wymyślić. Takie zachowania mogą wydawać się niedorzeczne, ale wzbudzenie energii w sobie przekłada się na kreatywność.
Pobudzenie fizyczne automatyzuje proces myślowy wtłaczając wiele zagadnień do poziomu podświadomości. Dodatkowo werbalizowanie problematyki, luźne skojarzenia i wędrowanie po mapach myślowych usprawnia proces kojarzenia. To właśnie dlatego tak skutecznym sposobem prowokowania pojawiania się pomysłów są prace grupowe, burze mózgów itp przedsięwzięcia. Ludzie reagują wzajemnie na swoja obecność, głosy innych, opinie, krytykę, śmiejąc się (lub nawet kłócąc) są w stanie pobudzić się do działania.
To też między innymi dlatego gdy miałeś jakiś problem mogłeś znaleźć indywidualnie kreatywne rozwiązanie po rozmowie z kimś innym na ten temat. Dostarczyłeś energii procesom myślowym. Siedzenie w pustym pokoju nad kartką papieru z samym problemem może wpędzić w solidną blokadę twórczą. Gdy piszesz jakiś tekst i od kilkunastu minut patrzysz się w ekran monitora próbując co chwile napisać jakieś zdanie, które i tak zaraz musisz cofnąć bo jest kompletnie do bani. To wstań na chwilę, wykrzycz głośno to o czym masz napisać, dostarcz energii myślowej całemu procesowi. To jak krzesanie ognia krzemieniem, trzeba uderzać, żeby pojawiły się iskry.
Kolejną bardzo istotną rzeczą jest płynność energii w procesie myślowym. Gdy myśli swobodnie przeskakują pomiędzy skojarzeniami to jesteśmy w stanie wymyślać nowe rzeczy z siłą lokomotywy pędząca po szynach, ale jednak gdy pociąg się zatrzyma to trudno go z powrotem wprawić w ruch i rozpędzanie się ponowne może być mozolne. Dbaj o to by w procesie kreatywnym zachować ciągłość. Choćby to miały być propozycje niedorzeczne czy głupie to lepiej zachować ciągłość i następnie zweryfikować zawartość niż przerwać proces kreatywny.
Aby lepiej zobaczyć co konkretnie działa u Ciebie w wymyślaniu kreatywnym proponuję Ci ćwiczenie. Bardzo proste i banalne, jednakże o nieco różnych wariantach.
Ćw1
Weź dowolny wyraz 5 literowy i ułóż zdanie, aby pierwsza litera każdego wyrazu w tym zdaniu była kolejnymi literami tego wyrazu. Np WROTA – Wywrotowa Rewolucja Ogarnęła Teraz Amerykę.
Ważne, żeby to nie było określenie, a pełne sensowne zdanie. Zdanie może być nieco abstrakcyjne jak np Wierny Rabarbarowy Oligarcha Truje Aligatory. Jednak dobrze by było, gdyby niektóre ze zdań, które ułożysz miały realny sens. Proponuję po 5 zdań do 5 wyrazów. Gdy dostaniesz chwilowego zaćmienia postaraj się wykorzystać powyższe porady nad podwyższeniem swojej energii nad tym zadaniem. Zacznij mówić na głos, lub wstań, lub nagradzaj siebie brawami za dobre solidne zdanie. Dla osób, którym nie chce wymyślać się swoich wyrazów podaję kilka: CZAKR, ORACZ, KROWA, KABEL, NAPAD.
A jeśli chcesz pobawić się jeszcze jednym ćwiczeniem to proponuję następne
Ćw2
Utwórz ze wszystkich liter alfabetu jak najwięcej 5cio literowych wyrazów, w których nie ma polskich znaków i w których w obrębie wyrazu litery nie powtarzają się. Dodatkowo niech to będą tylko rzeczowniki w liczbie pojedynczej w mianowniku.
Powyższe ćwiczenie wykonaj w różnych wariantach:
a) Patrząc na litery alfabetu z których możesz układać wyrazy (pamiętaj, że litery w obrębie wyrazu nie mogą się powtarzać)
ABCDEFGHIJKLMNOPRSTUWYZ
b) Rozglądając się po pokoju w poszukiwaniu skojarzeń.
c) Zapisując na kartce tylko te wyrazy, które spełniają warunki (5 liter, rzeczownik w liczbie pojedynczej w mianowniku, każda litera inna).
d) Wypisując wszystkie wyrazy 5cio literowe jakie Ci przychodzą do głowy bez ograniczeń, a dopiero potem (po ukończeniu ćwiczenia) wykreślając te które nie spełniają warunków.
To ćwiczenie jest dla Ciebie abyś poznał swoje schematy myślowe. Ćwiczenia możesz przeprowadzić ze stoperem na każdy wariant przeznaczając jakąś ilość czasu.