Pożywny, esencjonalny w smaku i zarazem lekki, bo warzywny. I w dodatku z makaronem paleo, bo nie z mąki, lecz z cukinii. Lekkostrawny, więc doskonały dla chorych i rekonwalescentów.
Składniki:
-2 marchewki
-1 pietruszka
-2 łodyżki selera naciowego
-1 szalotka,
-2 ząbki czosnku
-2 l wody
-1 łyżeczka soli morskiej,
-2 liście laurowe,
-3 ziarenka ziela angielskiego,
-5 ziarenek pieprzu
-4 gałązki natki pietruszki
-szczypta suszonego korzenia lubczyku
-1 cukinii
Wykonanie:
Marchewkę, pietruszkę i selera obrać, opłukać, włożyć do garnka. Dodać obrane ząbki czosnku. Wlać wodę i zagotować. Dodać sól, liście laurowe, ziele angielskie i pieprz. Zmniejszyć ogień. Szalotkę w łupince położyć na palniku kuchenki i opalić ją ogniem (ok. 1 – 2 minuty), włożyć do garnka z warzywami.
Dodać suszony korzeń lubczyku. Gotować na małym ogniu, przy lekko uchylonej przykrywie, przez 1 godzinę do miękkości warzyw. Po tym czasie wyłowić warzywa, liście laurowe, ziarenka pieprzu i ziela angielskiego, i gotować bulion jeszcze na 10-15 minut.
Cukinię pokroić na cienkie paseczki (za pomocą obieraczki do warzyw Julienne, lub ostrego noża) i włożyć do gotującego się bulionu na kilka minut, żeby zmiękły.
Sam bulion można przechowywać w lodówce do 2 tygodni, może on stanowić bazę dla zup i sosów bezmięsnych.
Zamiast z cukinii, w podobny sposób można przyrządzić makaron z dyni.